Kobieta spojrzała smutno na
Natalię. Ta zdała sobie sprawę, że mowa o niej. Nie mogła uwierzyć…
-Zanim poznałam Marcina, byłam z
twoim ojcem…
-To nie możliwe!
-A jednak..
Kobieta poszperała w torebce i
wyjęła zdjęcie. Na nim było widać mężczyznę i kobietę, a w tle sad/ To jej
tata, Rafał i Justyna. Trzymali się w objęciach i wyglądali an szczęśliwych.
-co się stało?- spytała Natalia.
-Rafał poznał twoją mamę przede
mną, zrobił mi dziecko, zabrał cię, a mnie zostawił.
-A mama tak po prostu mnie
przyjęła?
-Tak, ale najgorsze jest to, że
ja byłam przyjaciółką Karoliny.
-Co?!- krzyknęła Natalia.- Jak mogłaś!
Dziewczyna nie wytrzymała i
wybiegła z restauracji, a jej znajomi za nią. Natalia szybko szła przed siebie
i szlochała. W końcu się zatrzymała.
-Natka, nie wiedziałam!-
powiedziała płacząc Kasia.
-Nie jesteś winna.- powiedziała
dziewczyna i objęły się.
Długo nie mogły przestać płakać
po tym co usłyszały. Owszem, ucieszyły się, że są siostrami, ale jak można coś
takiego zrobić przyjaciółce?
Gdy Natalia przestała płakać,
ruszyła biegiem do domu by wszystko wyjaśnić z ojcem. Chciała się dowiedzieć
prawdy.
Po dziesięciu minutach była na
miejscu. Wbiegła do salonu, gdzie siedział ojciec na kanapie i czytał gazetę.
Ten widząc wściekłą córkę, spokojnie odłożył czasopismo na ławę, założył nogę
na nogę i czekał.
-Jak mogłeś!
-Co?
-Pamiętasz Justynę?
-Kogo?
-Przestań zgrywać niewiniątko! I
zdejmij ten słodki uśmiech z twarzy! Nie dam się więcej oszukiwać!
-Natka usiądź i na spokojnie
porozmawiajmy.
Dziewczyna zignorowała polecenie
taty.
-Skąd wiesz o Justynie?
-Zadzwoniła do Kasi, spotkała się
z nią i nasza paczka poszła z nią, żeby ją wspierać. Powiedział, że maiła jeszcze jedną córkę,
Natalię. Pokazała mi wasze wspólne zdjęcie!
-Przepraszam!
W tej chwili do salonu weszła
mama cała zapłakana.
-Jak mogłeś! Mówiłeś mi, że to
przede mną twoja dziewczyna zaszła w ciążę!
-Przepraszam…
-Wynocha!
-Co?
-Zdradziłeś mnie z moją najlepszą
przyjaciółką! Wynoś się z naszego życia!
Mama otworzyła szafę i zaczęła
wyrzucać wszystkie rzeczy Rafała za drzwi na klatkę schodową. Mężczyzna starał
się powstrzymać żonę i zbierać ubrania z ziemi. Równocześnie starał się
wytłumaczyć zaistniałą sytuację. Ta jednak nie słuchała go i nie przerywała
wykonywanej czynności.
Chwilę potem w mieszkaniu
pojawili się Diana i Damian. Zdezorientowani patrzyli dookoła próbując
zrozumieć co się stało. Z krzyków rodziców dowiedzieli się, że tata zdradził
mamę i Natalia nie jest córką Karoliny i
Rafał się wyprowadza. Do tego jeszcze sąsiedzi wrzeszczeli, żeby się
uciszyli.
Natalia siedziała na kanapie,
zakryła twarz dłonią i płakała. Było jej smutno, że rodzice się rozchodzą i to
z jej powodu. Chciała jakoś to naprawić, ale nie wiedziała jak. Jednocześnie była wkurzona na ojca za to co
zrobił.
Gdy mężczyzna w końcu opuścił
mieszkanie, mama, Diana i Damian podeszli do dziewczyny, objęli ją i starali
się jakoś uspokoić. Po jakimś czasie
nastolatka opanowała się i opowiedziała rodzeństwu całą historię. Ci byli
oburzeni i wściekli.
-Zaraz wezmę się za pisanie pozwu
o rozwód.- powiedziała mama.
-Nie…- powiedziała cicho
Natalia.- Kochacie się.
-Zdradził mamę z inną kobietą!-
powiedział oburzony Damian.
-Dobrze, zastanowię się.
-Sądzę, że wszyscy powinnyśmy się spotkać i to
obgadać.- powiedziała Diana.
-To znaczy kto?- spytała mama.
-My, tato, Kasia, jej rodzice ,
Justyna.- powiedziała Diana.
-Zobaczymy.- powiedziała mama.- A
teraz idźcie do pokoi, odróbcie lekcje ,a ja was zawołam na obiad.
Po posiłku każdy poszedł do
siebie. Natalia włączyła na cały regulator muzykę, dokończyła pracę domową i
położyła się na łóżku. Nie mogła powstrzymać
łez, które leciały ciurkiem na poduszkę. W jedną chwilę całe jej dotychczasowe
życie legło w gruzach. Nie wiedziała co dalej robić…
Dziewczyna długo nie mogła
zasnąć. Myślała nad tym co dzisiaj usłyszała. W końcu jej się trochę przysnąć.
świetnie się czyta.. bardzo fajnie piszesz.. na pewno jeszcze nie raz to wrócę ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie, trwa u mnie konkurs ;)
http://anuula.blogspot.com/
dzięki
OdpowiedzUsuńHmmm teraz naprawdę zastanawiam się co będzie dalej, nie ma pomysłu, czekam na kolejny rozdział : )
OdpowiedzUsuń