Dziewczyny nie mogły uwierzyć w
to co zobaczyły. Ich koleżanka, która wczoraj płakała i użalała się nad sobą,
dzisiaj wręcz przeciwnie. Była pełna energii i miała świetny humor. Ciągle
szczebiotała i śmiała się. W dodatku z każdym napotkanym mężczyzną (w sklepie,
na ulicy, przystanku) bez żadnych skrupułów flirtowała i pokazywała swoje
wdzięki. W końcu dziewczyny nie wytrzymały i wzięły ją na bok.
-Co ty taka wesoła?
-A nic.
-Już ci przeszło rozstanie z
Robertem?
-Tak.
-Zemścisz się na nim i Weronice?
- I Tomku. O tak! Zemsta będzie
słodka!
- Co planujesz?
-Jeszcze nic.
-Jak to?
-Nie mam pomysłu, ale już się
cieszę.
-Super.
-I to jak.
-Tylko nie przesadź z tą całą
zemstą.
-Spokojna głowa. Zrobię mu taki
przypał, że się nie pozbiera.
-Pamiętaj, że ma wpływowych
rodziców.
-I co z tego?
-Oh..
-Mam pomysł!
-Jaki?
-Dowiecie się w sobotę.
-O nie…
-O tak.
Na tym temacie skończyły rozmowę
i rozeszły się każda w swoją stronę. Koleżanki mogły mieć tylko nadzieję, że
ich przyjaciółka nie przesadzi z tą zemstą. Pozostało im tylko czekać do
imprezy.
Zapowiada się fajnie :D Jestem ciekawa co będzie dalej ;D czekam na kolejnego posta :D
OdpowiedzUsuń